Newsy

 

2015-04-09

Nie będzie "taniego" Lambo

Niedawno informowaliśmy, że Ferrari rozpoczęło prace nad bazowym modelem, który mógłby konkurować m.in. z Porsche 911 Turbo S. Okazuje się, że do walki w tym segmencie nie przystąpi Lamborghini.

Tak wynika z informacji podanych przez szefa włoskiej firmy Stephana Winkelmanna. W wywiadzie dla Car & Driver Winkelmann przyznał, że Lamborghini nie zamierza budować samochodu, który docelowo będzie kosztował mniej, niż 200 000 dolarów. Jest jednak nadzieja, że w przyszłości na rynku pojawi się „przystępne cenowo” Lambo.

Dodatkowo Winkelmann poinformował, że Urus nie został jeszcze oficjalnie zatwierdzony do produkcji, a koncept Asterion był jedynie „pokazem kompetencji technologicznych” i firma nie zamierza tworzyć modelu produkcyjnego.

Najtańszym modelem w gamie pozostaje więc Huracan, który kosztuje w USA ponad 240 000 dolarów. Źródłem napędu jest silnik V10 o pojemności 5,2 litra i mocy 610 KM. Samochód o wadze zaledwie 1422 kilogramów przyspiesza od 0 do 100 km/h w 3,2 sekundy, natomiast sprint ze startu zatrzymanego do 200 km/h zajmuje 9,9 sekundy. Prędkość maksymalną wynosi 325 km/h.

Źródło: Car & Driver, informacja Mototarget.pl